Najlepszy pomysł jaki mógł nam wpaść do głowy. Mianowicie co tydzień w piątek z dziewczynami z klasy (nie wszystkimi) przebieramy się :) około miesiąc temu byłyśmy za agentki haha. Czyli garnitur i ciemne okulary i oczywiście poker face cały czas. Szał ciał w szkole. Potem ferie, więc była przerwa. Tydzień temu wpadłyśmy do szkoły jako kujonki :D Wiecie, okulary zerówki, zakolanówki, bluzka z kołnierzykiem i spódnica :D A dzisiaj byłyśmy hipsterami. Dresy z krokiem do kolan, za duża koszulka, łańcuchy, zegarki i full capy lub beanie. Ja miałam beanie. Nie obeszło by się bez tatuaży zrobionych markerem haha. To co się działo w szkole to istne szaleństwo! My w centrum uwagi haha. Nauczyciele się jarają i oczywiście najważniejsze- nie pytają! A to wszystko dzięki nam :D Samouwielbienie, wiem. Za tydzień też będzie zaskoczenie bo chcemy iść do szkoły jako hipisi. to dopiero będzie coś!
A tu kilka zdjecie z dzisiaj :) Mam nadzieję, że dziewczyny się nie obrażą, że wstawiłam je tutaj :)
Ps. Ja to ta w beanie z napisem " Justin" :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz